31 października 2013

Wesołego Haloween!

M: Łuuuuuu!
M: Jestem duuucheeem...
M: Wesołego Halloween! Cukierek albo psikus!

M: Jak to nie dasz? Jest dzień duchów, halo! Ja tu się męczę żebyście sobie mogli fotki pooglądać a wy nic.   Ja   chcę   cukierka   !
L: No uspokuj się już Margolcu jeden. Zaraz dostaniesz.
M: No, to już rozumiem. Czekoladowy, mmm. Dzięki lady.
L: Ale na więcej nie licz. To już i tak za dużo na taką małą lalkę.
M: No dobrze już, dobrze. A dziazto dosztanem?
L: Nie rozumiem Cię. Przełknij tego cukierka.
M: Pytałam się czy dostanę ciasto. Wiesz, to dyniowe.
L: Może. Ale tylko jeśli przestaniesz ciągle strzelać fochy.
M: Grzeczna będę! A właśnie, pokaż im jeszcze Jacka!

To jest nasza dyńka w przypływach sympatii nazywana Jackiem (Jack o' Lantern). Tak, nadawanie imion dyni do najmądrzejszych rzeczy na świecie nie należy, ale ja też normalna nie jestem XD
Trzymajcie się!
Aha, zapraszam do obejrzenia halloweenowo przystrojonego mieszkanka mojej cioci >>klik<<

7 komentarzy:

  1. Ja też nazwę swoją dynie xDDD fajny post <33333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemu nie? Napisz jak będzie mi jak będzie mieć na imię. Heh, dwie wariatki się dobrały.

      Usuń
  2. 2 wariatki to nie 1 xDDD moja dynia ma na imię Drugs Unicorn :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, mogłam się domyślić XD U nas puszczają fajerwerki haha. Na halloweenki pewnie :3

      Usuń
  3. Świetny blog, obserwuję!
    http://qkajusia-pullip.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna lalka. Zawsze marzyłam o tym modelu <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, to jest tangkou która mi najbardziej do serca przypadła <3 A teraz na pullip noir zbieram. Ta twarz *_*

      Usuń